KOCHANI
Z UWAGI NA TO, ŻE PRAWDOPODOBNIE JUTRO LUB POJUTRZE LICZNIK WSKAŻE
MAGICZNĄ I NIEWIARYGODNĄ LICZBĘ SIEDMIU MILIONÓW WEJŚĆ NA BLOG, ZA KTÓRĄ JUŻ
SERDECZNIE WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ, MINIATURA PT. „ŚPIOCH” MAJĄCA DAĆ WYRAZ MOJEJ
WIELKIEJ WDZIĘCZNOŚCI ZA WASZĄ NIEUSTAJĄCĄ AKTYWNOŚĆ I SPEŁNIĆ ZADANIE ROZPIESZCZANIA
WAS, UKAŻE SIĘ W NIEDZIELĘ 7-GO KWIETNIA.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH NAJPIĘKNIEJ I ŻYCZĘ MIŁEJ LEKTURY.
GRATULUJĘ tak imponującej liczby wejść, ale nie ma czemu się dziwić. Twoje opowiadania są naj... Dodatkowo często poruszasz tematy, które ukazują szarą rzeczywistość i dotykają tematów trudnych jak np. "Uciekinierka" czy "Nasze miejsce na ziemi" czy też w opowiadaniach o Brzyduli "Rany" i tak mogłabym wymienić jeszcze ich kilka.
OdpowiedzUsuńNa koniec mogę Ci podziękować za te wszystkie wpisy i liczyć, że póki co nadal będziesz nam dostarczać chwile wzruszeń i radości w kolejnych opowiadaniach przez kolejne miesiące bądź też lata.
Pozdrawiam Cię bardzo gorąco i czekam na kolejne Twoje wpisy w każdy czwartek.
Julita
Julita
UsuńBardzo dziękuję. Póki co wciąż piszę i nie zamierzam przestać. Jak to mówią "dopóki w człowieku duch się kołacze i ma trochę siły to walczy".
Pozdrawiam serdecznie. :)
Ja też gratuluję;) Nawet nie wiadomo kiedy tyle stuknęło;) Czekam na niedzielę, ale też na czwartek, prawda? Pozdrowienia Kara;)
OdpowiedzUsuńKara
UsuńJa sama nie mogę uwierzyć. Czwartek bez zmian.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Wow! Już siódemka! Przyjmij gratulacje i życzenia kolejnych milionów. Z przyjemnością przeczytam jutrzejszy rozdział i niedzielną niespodziankę;) Serdecznie pozdrawiam Jolka
OdpowiedzUsuńJola
UsuńBardzo Ci dziękuję i najserdeczniej pozdrawiam. :)
Świetna wiadomość - idziesz jak burza! Oby tak dalej. Pozdrowienia Edyta
OdpowiedzUsuńEdyta
UsuńMam nadzieję, że będzie "dalej" i będzie o czym pisać.
Najserdeczniej pozdrawiam.:)
Gratuluję i oczywiście czekam na czwartek i sympatycznie zapowiadającą się niedzielę;) Pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńIza
UsuńSerdecznie Ci dziękuje i pięknie pozdrawiam. :)
gratulacje :) i duzo, duzo sukcesow
OdpowiedzUsuńRenia
UsuńBardzo dziękuję. Cieplutko pozdrawiam. :)
Jesteś niesamowita;) Pisz nam jeszcze wiele lat a my będziemy z wdzięcznością to czytać. Pozdrawiam Mira
OdpowiedzUsuńMira
UsuńNie wiem, czy jestem niesamowita, ale lubię pisać a ten stan licznika dodaje mi skrzydeł. Z nadzieją, że jeszcze długo tak będzie najserdeczniej Cię pozdrawiam. :)
Bardzo się cieszę i z niecierpliwością czekam na niespodziankę niedzielną. Na czwartek też;) Przesyłam ciepłe pozdrowienia;) Daga
OdpowiedzUsuńDaga
UsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam najserdeczniej. :)
Gratulacje juz nie moge sie do czeka, pozdrawiam Karolina
OdpowiedzUsuńKarolina
UsuńWielkie podziękowania. Na pocieszenie powiem, że rozdział opowiadania ukaże się prawdopodobnie po północy wiec jeśli jesteś nocnym Markiem, to serdecznie zapraszam i pozdrawiam. :)
Fantastyczny wynik! My czytamy i czekamy;) Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Sama jeszcze w to nie wierzę i muszę się szczypać co chwilę.
UsuńPozdrawiam najserdeczniej:)
Chyba wynik będzie szybciej niż myślisz;) Serdecznie pozdrawiam Regina
OdpowiedzUsuńRegina
UsuńNawet jeśli to nic już to nie zmieni. Przeniosłam mini na niedzielę, bo jutro jak w każdy czwartek publikacja rozdziału i nie chciałabym, żeby jedno nałożyło się na drugie. W ten sposób będziecie miały kilka dni, żeby przeczytać i wstawić ewentualnie komentarz.
Pozdrawiam i przesyłam serdeczności. :)
Witaj Małgosiu,
OdpowiedzUsuńogromnie gratuluję i bardzo się cieszę:) Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek i na mini. Serdecznie pozdrawiam i przesyłam uściski:) Gaja
Gaja
UsuńBardzo dziękuję kochana, bo i Twój udział w tym jest niemały. Pozdrawiam Cię cieplutko i wiosennie. :)
No,no,no! Gratulacje! Oby tak dalej;) Pozdrawiam AB
OdpowiedzUsuńAB
UsuńBardzo dziękuję moja wierna czytelniczko i najserdeczniej pozdrawiam. :)
Super wynik! Życzę dalszych sukcesów;) Pozdr
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam. :)
UsuńNo i jest! Gratulacje;) Gorąco pozdrawiam Teresa
OdpowiedzUsuńTeresa
UsuńNie sądziłam, że to będzie już dzisiaj. Bardzo się cieszę i bardzo Ci dziękuję. Najserdeczniej pozdrawiam. :)
Ja cie! Pełen szacun. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzapka z głowy Małgosiu, taka imponująca suma wejść, to świadczy tylko o jednym, że to co piszesz i jak piszesz ma duże grono wiernych czytelniczek. Ja ze swej strony ogromnie gratuluję i cieszę się, że znalazłam się wśród nich, obyś jak najdłużej zachwycała nas swoją twórczością.Pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuńAgata
UsuńJa sama już dostaję zawrotu głowy, bo zaczynając przygodę z pisaniem w życiu bym się nie spodziewała,że któregoś dnia będę miała tak liczne grono czytających i odwiedzających bloga. To bardzo budujące i ogromnie motywujące. Chciałabym pisać jak najdłużej, ale dobrze wiesz, że wszystko zależy od pomysłów. Jeśli ich nie ma to tylko człowieka frustruje. Ja wciąż coś tam skrobię więc nie jest tak źle.
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i najserdeczniej pozdrawiam. :)
Wielkie, choć trochę spóźnione gratulacje Małgosiu, bo dopiero teraz zauważyłam wczorajszy wpis. Życzę kolejnych pomysłów i weny zarówno w opowiadaniach o Uli i Marku jak i tych drugich oraz mini. Tytuł Śpioch kojarzy mi się z czymś wesołym i co za tym idzie ze szczęśliwym zakończeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło.
Ranczula
UsuńBardzo Ci dziękuję. A co do mini, to wiesz, że u mnie zakończenia zawsze są szczęśliwe. Śpioch tym razem brzmi nieco przekornie.
Serdecznie Cię pozdrawiam. :)